Niemal do ostatniej chwili nie mogliśmy się zdecydować, które muzeum odwiedzić. Ostatecznie wybraliśmy Muzeum Wikingów z trzema (a praktycznie 2,5) łodziami pochodzącymi z ok. 900 r. Biorąc pod uwagę, jak daleko Wikingowie docierali, to robi wrażenie! Był to także ostatni moment na zakup pamiątek. Praktycznie też pierwszy, bo wcześniej jakoś nie natrafiliśmy na odpowiedni obiekt handlowy ;-)