Poranny marsz na dworzec autobusowy i na miejscu niby brak autobusu do Bangsal, skąd odpływają promy na wyspy Gili. Znów propozycje dowiezienia na miejsce w luksusowych warunkach bez innych ludzi ;-) Nawet przekazano nam informacje, ze nie będzie już promu jak dojedziemy na miejsce w inny sposób :) Ceny od Rp 100.000 za osobę.
Znaleźliśmy kogoś w mundurze, kto wskazał miejsce odjazdu public bus i podał cenę Rp 15.000 od osoby. Oczywiście takiego autobusu nie udało nam się znaleźć. Być może będzie później, może trzeba czekać, aż zbierze się odpowiednia liczba osób? My zdecydowaliśmy się na bus niby "public" za 25.000 od osoby, który tez czekał dość długo, zbierał ludzi i towary do przewiezienia. W końcu wyjechał z miasta i dojechaliśmy do Bangsal. Mały spacerek do portu. Promy za Rp 9.000 były rano, teraz najbliższy był o 14:00 za Rp 20.000, chyba ze ktoś chce poczekać, aż zbierze się 25 chętnych osób. My nie sprawdziliśmy, czy chętni się zebrali :) Kupiliśmy tez bilet na podróż powrotna z wyspy Gili aż do Padang Bai za Rp 270.000 (dwie osoby, cena wywoławcza 300.000). Trochę drożej niż transport organizowany we własnym zakresie, ale za to podróż zabierze nam tylko pół dnia.
Na wyspie jest pięknie, choć ceny w przewodniku już wyraźnie odbiegają od rzeczywistych: zamiast 80.000 zadano w Good Heart 200.000. My znalezliśmy jednak jeszcze fajniejsze miejsce (tzn. Agnieszka poszła szukać, a ja pilnowałem plecaków) za Rp 150.000. W Blue Coral mamy domek ala szałas z łazienką open sky. Bez śniadania, ale nie zamierzamy wstawać zbyt wcześnie :) Morze przezroczyste o pięknym kolorze, cieple. Woda w kranie podobnie ;-) czyli słona. O 18:00 mieli otworzyć knajpy, więc lecimy coś zjeść...