Geoblog.pl    juwicze    Podróże    Australia    Deszcz na przywitanie
Zwiń mapę
2007
04
mar

Deszcz na przywitanie

 
Australia
Australia, Darwin International Airport
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 21747 km
 
Przelot Airbusem A330. Na początku miał drobne problemy z wideo (echhh te Windows...), ale w końcu ruszyło i obejrzałem The Interpreter. Zacząłem też Deja Vu, ale lot nasz niestety ;-) dobiegł końca. Wychodzimy z samolotu w deszcz, upał i wilgoć.Na lotnisku oczywiście wypytywali nas, co zamierzamy robić: brak rezerwacji hoteli to spory minus, ale rezerwacja samochodów + przewodniki przekonały służby graniczne. Niewiele myśląc skierowaliśmy się do Avisu (nie wiem, skąd u mnie takie skojarzenie, skoro załatwiałem w British Airways na 3 dni za 417 zł :). Rezerwacji brak. Hmm... Telefon do BA - udało się wyjaśnić, że mamy samochód z Alamo. Pani z Avisu pierwsze słyszy :/ Stanowiska nie ma, gość z informacji radzi pytać w innych wypożyczalniach. Podchodzę do Europcar, a tam z boku na ścianie ALAMO :). No ładnie, nie ma to jak marketing. Po formalnościach decyzja, że ja jadę jako pierwszy.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (2)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 13% świata (26 państw)
Zasoby: 531 wpisów531 215 komentarzy215 5108 zdjęć5108 1 plik multimedialny1
 
Nasze podróżewięcej
05.09.2024 - 22.09.2024
 
 
26.10.2023 - 30.10.2023
 
 
27.05.2022 - 01.06.2022