Idziemy wzdłuż wybrzeża. Od wczoraj cumuje tu okręt Marynarki Niemiec. Odbijamy w prawo i widzimy Gefion Fountain - wykonaną z brązu fontannę zbudowaną w 1908 roku, która przedstawia nordycką boginię Gefion orzącą morze 4 wołami.
Mijamy Amalienborg - zimową rezydencję królowej. Tu porządku pilnują gwardziści przystrojeni w galowe mundury i wysokie czapki. Wreszcie dochodzimy do Nyhavn, by chwilę odpocząć i się posilić. A potem przez godzinę pływamy po kanałach, pod bardzo niskimi mostami i podziwiamy architekturę miasta.
Wracamy metrem, które w Kopenhadze nie ma maszynisty - jest całkowicie automatyczne. Za to w rolę maszynisty chętnie wczuwają się dzieci, niezależnie od wieku ;-)
Najpierw odkryliśmy, że pojechaliśmy w złym kierunku. A zaraz potem, że ta linia jeździ w kółko :D