Choć Okęcie jest największym lotniskiem (dodajmy dla przypomnienia: w Polsce :) to i tym razem musimy skorzystać z gościnności innych lotnisk. Obraliśmy więc kierunek na Katowice. Najpierw zaczęły się roboty drogowe, czyli wolniejsza jazda po jednym pasie. A przed Piotrkowem spotkaliśmy burzę, silny wiatr i deszcz. Dopiero za Częstochową nieco się wypogodziło.