Geoblog.pl    juwicze    Podróże    Toskania    Werona
Zwiń mapę
2013
11
sie

Werona

 
Włochy
Włochy, Verona
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2296 km
 
Miasto wielkiej miłości osiągnęliśmy po dobrej godzinie jazdy 3-pasmową autostradą. Dziś pierwszy raz udało mi się zademonstrować pozostałym uczestnikom wyprawy zaletę płacenia kartą kredytową za przejazd: do bramek gotówkowych (nieduże ale jednak) kolejki, a my śmigamy przez pustą bramkę :)
Znajdujemy miejsce niedaleko centrum i dziś nawet za darmo (przecież niedziela :). Po chwili jesteśmy przy arenie - historycznej scenie na otwartym powietrzu. Wejście 6 euro i do tego kolejka. Na razie idziemy dalej. Znajdujemy dom Julii i tam na balkonie co chwila inna Julia - do koloru, do wyboru ;-) A na dole prawie przepychanki, by stanąć obok posągu panny i chwycić ją za prawą pierś (to ta bardziej błyszcząca ;-). Tłoczą się nie tylko chętni (oraz chętne) do posągu, ale i fotografowie, by uchwycić moment chwytania :). Ściany w bramie pokryte sercami, inicjałami i kto wie, czym jeszcze - ogólnie maziaj ;-)
Tuż obok główny plac z targowiskiem, gdzie oprócz pamiątek można zjeść kanapkę, pizzę lub owoce. Obok wieża z windą - podziwianie okolicy z góry chyba za 6 euro (chyba, bo w punkcie sprzedaży biletów można było wszystko znaleźć, ale niekoniecznie cenę panoramy). Przemierzamy uliczki i place, chcąc dojść do domu Romea, ale nigdzie drogowskazów nie znajdujemy i dochodzimy do wniosku, że przecież to nie on stał na balkonie, więc nie jest takie ważne gdzie mieszkał. Zresztą balkon Julii też dobudowano dopiero w 1935 roku :)
Przechodzimy koło katedry. Ponownie mijamy arenę i tym razem kolejki już nie ma. Cenna wskazówka: zostawmy takie obiekty na popołudnie, a nie trzeba będzie czekać. Podobne obserwacje mamy z Pizy (Krzywa Wieża). Może tanio nie jest, ale wchodzimy. Obiekt duży - to fakt. Najlepiej zachowany amfiteatr rzymski. Korytarze robią niezłe wrażenie. Sama widownia i scena już nieco mniejsze, choć przyznajemy - arena jest ogromna. Podobny efekt z Sopotem: transmisja w tv - fantastyczny, na żywo - jakoś gorzej :) Na zakończenie zerkamy na zamek i korzystając z dość wczesnej pory ruszamy nad jezioro Garda.

Jeśli ktoś planuje dłuższy pobyt i intensywniejsze zwiedzanie, to warto zakupić VeronaCard. Wstęp do części obiektów jest wliczony w cenę.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (27)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
mirka66
mirka66 - 2013-09-24 18:48
Do tego miasta mialam dwa podejscia i nigdy tam nie dotarlam.Moze za 3-cim razem.
 
zula
zula - 2014-02-12 18:43
Interesujący opis a zdjęcia śliczne!
 
 
juwicze
Juwicze
Agnieszka i Jerzy Wartałowicz
zwiedzili 12.5% świata (25 państw)
Zasoby: 476 wpisów476 212 komentarzy212 3905 zdjęć3905 1 plik multimedialny1
 
Nasze podróżewięcej
27.06.2021 - 10.07.2021
 
 
19.07.2020 - 02.08.2020
 
 
14.08.2019 - 18.08.2019