Wykupiliśmy rejs na Comino w wersji rozszerzonej, ze zwiedzaniem grot i jaskiń podczas powrotu na Gozo. Są 2 takie rejsy, zdecydowaliśmy skorzystać z wcześniejszego o 14:15. Do dłuższego korzystania z plaży zniechęciły nas tłumy, muzyka, zapachy z pobliskiej garkuchni i palacze, niektórzy nawet w wodzie nie byli w stanie rozstać się ze śmierdzącym nałogiem.
Kolejka na pomoście całkiem spora, ale obsługa machała biletami, wskazując na kogo czeka. Sprawnie przebiliśmy się do łodzi :)
Ruszyliśmy wzdłuż brzegu w lewo, przepłynęliśmy blisko części grot, do większych wpływaliśmy. I tak dopłynęliśmy do Kryształowej Zatoki, gdzie chętni mogli wysiąść i na piechotę wrócić do Błękitnej Zatoki. Reszta, w tym i my, wróciła łodzią na Gozo.
Byliśmy głodni, ale po 15-tej tylko niektóre restauracje są otwarte. Czynne na pewno są w stolicy i w Xendi. Wybraliśmy Xendi.
A po powrocie basen :)