Pochmurno od rana. A potem było zmiennie: niewiele słońca, dużo chmur, deszcz, ulewa z burzą, nawet grad. Temperatura od 14 do 22 stopni. Jak na początek lata, to raczej słabo. I jak tu planować urlop w Polsce?
Dotarliśmy do domu, trzeba ogarnąć zdjęcia (zeszłoroczne jeszcze czekają...) i... planować następny wyjazd :)