To się porobiło... ;-) Niby urlop zaplanowany a pewności wyjazdu nie ma. Mieliśmy jechać koniec czerwca / początek lipca i miał być Słoneczny Brzeg. Odwołaliśmy, bo nie dało się przesunąć terminu w naszym obiekcie. Ma być Warna w drugiej połowie lipca. I sprawdzamy, czy i jak da się dojechać. Wersja pesymistyczna, że przez... Chorwację :) To trzeba było do Dubrownika w końcu pojechać ;-)