Upalne lato w mieście

Ukraina, Kijów

Przejechano 1052 km

Rano odespaliśmy wreszcie ostatnie zaległości i bardzo powoli zbieraliśmy się do wyjścia. Po wczorajszym rozpoznaniu ruszyliśmy na początek dokładnie tą samą drogą :) Czyli obejrzeliśmy Majdan z góry. Po kilku obowiązkowych fotkach popijając piwko ruszyliśmy do Soboru Mądrości Bożej (Sofia Kijowska, na liście UNESCO). Dalsza droga wiodła przez Złote Wrota, Operę, Sobór św. Michała, parkiem wzdłuż Dniepru aż do Pomnika Przyjaźni Narodów (Tęcza). Nieco zmęczeni wracamy na Chreszczatyk, by odpocząć od zwiedzania. Pod parasolami spędzamy nieco czasu, leniwie popijając miejscowe piwo do obiadu (ok. 200 hrywien).
Zaglądamy do Globusa (na Majdanie), bo przewodnik polecał to miejsce na zakupy. Szybko obeszliśmy Globusa wokół i nie znaleźliśmy nic z poszukiwanych artykułów :) Pada decyzja: wracamy do hotelu, a po drodze zajrzymy do Aszan (o ile się uda - widzieliśmy koło nas bus z takim napisem). Usiedliśmy na przystanku przy metrze Nyvky i w końcu przyjechał. Wprawdzie siedzieliśmy na przystanku dla wysiadających, ale nie było to problemem dla naszego kierowcy. Bus jak i u nas - bezpłatny. Auchan wygląda z zewnątrz podobnie jak Auchan w Piasecznie - bez wodotrysków ;-) W środku więcej regałów wysokiego składowania (jak w Makro). I chyba tylko 6 kas akceptujących płatność kartą kredytową :) Powrotny autobus staje niedaleko naszego hotelu, więc tym razem mamy blisko. Zdjęcia zmniejszamy pojedynczo na tablecie Asusa. Muszę poszukać lepszego programu albo mniej zdjęć wrzucać do bloga ;-) Ale tablet spisuje się znakomicie!