Podążamy dalej w górę rzeki. Podobno z przełęczy Vrsic są ładne widoki, może o zachodzie słońca nie będą gorsze. Droga wije się wzdłuż rzeki, by potem tworząc kilkanaście serpentyn i nie mniej zakrętów wspiąć się na wysokość 1611 metrów. Na samej przełęczy roboty drogowe - zwężenie i ruch naprzemienny. Widok gór jednak bez przesady - może trzeba wejść gdzieś wyżej? Wracamy na nieco niżej położony punkt widokowy Supca - tak, tu warto się zatrzymać :-)
Teraz mamy do wyboru: powrót do chatki dzisiejszą drogą albo przez przełęcz robimy kółko. Kilometrowo i czasowo prawie to samo, więc wybieramy nową drogę.